Do trzemeszeńskiego Urzędu Miejskiego wpłynęła petycja o utworzenie Młodzieżowej Rady Gminy. Sprawa omawiana była podczas minionej sesji Rady Miejskiej.
Do biura Rady Miejskiej w Trzemesznie wpłynęła petycja w sprawie utworzenia Młodzieżowej Rady Gminy. Petycję, do wielu samorządów w kraju skierował Patryk Janusz Król z Brodnicy.
Jak argumentuje, utworzenie rad pozwoliłoby miejscowej młodzieży zyskać realny wpływ na tworzenie prawa na szczeblu lokalnym. Ponadto młodzież będzie miała szansę rozwinąć umiejętności i kompetencje w zakresie wiedzy o funkcjonowaniu lokalnego samorządu. Do petycji załączył też projekt statutu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Benedykt Nitka przekazał petycję do rozpatrzenia przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji z przewodniczącym Danielem Bisikiewiczem. Komisja na posiedzeniu 14 listopada przeanalizowała petycję oraz dołączony do nie statut. Poprosiła też kancelarię prawną obsługującą gminę o sprawdzenie, zbadanie i wskazanie możliwości prawnych w tym względzie.Po dokonaniu analizy komisja ustaliła, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym Rada Miejska może wyrazić zgodę na utworzenie Młodzieżowej Rady Gminy na wniosek zainteresowanych środowisk. Jeżeli środowisko młodzieżowe z terenu gminy Trzemeszno wystąpi z takim wnioskiem, to Rada Miejska będzie wspierała inicjatywę.
Ostatecznie radni z komisji jednogłośnie zadecydowali o odrzuceniu petycji wskazując na fakt, że utworzenie takiego podmiotu jak Młodzieżowa Rada Gminy jest zasadne wyłącznie z inicjatywy młodzieży z terenu gminy Trzemeszno. Ich zdaniem jeśli jednak faktycznie zrodzi się wśród młodzieży zamieszkałej na terenie gminy taki pomysł, to radni wówczas zastanowią się nad funkcjonowaniem młodej rady w trzemeszeńskim samorządzie. Petycja była rozpatrywana też przez trzemeszeńskich radnych podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Miejskiej. Wówczas radni po zapoznaniu się ze stanowiskiem Komisji Skarg, Wniosków i Petycji uznali petycję za niezasługującą na uwzględnienie. Uchwałę w tej sprawie podjęli natomiast podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Radny Daniel Bisikiewicz podkreślał, że dotychczas radni nie otrzymali ze strony młodzieży z terenu gminy żadnych sygnałów o chęci i potrzebie utworzenia Młodzieżowej Rady Gminy. - Ta petycja została wniesiona przez inicjatora, który nie jest mieszkańcem naszej gminy. Nie są też spełnione warunki zawarte w ustawie, dlatego też komisja postanowiła i podjęła uchwałę o nieuwzględnieniu tej petycji. W uzasadnieniu jest też bardzo ważna wzmianka, że w przypadku złożenia petycji przez uprawnione podmioty możliwe byłoby jej uwzględnienie i podjęcie działań w celu utworzenia Młodzieżowej Rady Gminy w Trzemesznie - mówił radny Bisikiewicz. Na chwilę obecną, jak zaznaczył brak jest stosownego wniosku, co wskazuje na brak zainteresowania poszczególnych środowisk, czyli organizacji pozarządowych, czy też samorządu uczniowskiego lub studenckiego z terenu danej gminy. - Ta sytuacja i zamierzenie utworzenia Młodzieżowej Rady Gminy powinno wynikać od zaangażowania i zasygnalizowania przez naszych mieszkańców, stowarzyszeń, bądź organizacji, czy fundacji działających na terenie naszej gminy. Te wszystkie podmioty, których kwalifikuje ustawa o pożytku publicznym i wolontariacie zawsze mogą wystąpić do naszej gminy z takim wnioskiem, ale powinna to być suwerenna decyzja i zamierzenie zainteresowanych z terenu naszej gminy. Jeżeli takie zamierzenia będą i takie wnioski do Rady Miejskiej wpłyną zawsze możemy taka uchwałę podjąć i taką Młodzieżową Radę Miejską w Trzemesznie utworzyć. Jeżeli wpłynie taki wniosek, to będziemy nad nim dyskutować. - dodał radny Bisikiewicz.
Przewodniczący Benedykt Nitka uważał, że sprawa powołania Młodzieżowej rady Gminy jest zasadna, ale tylko wówczas, gdy inicjatywa wypłynie z miejsc pracy i nauki z terenu gminy. - Wtedy do tej sprawy podejdziemy w inny sposób - powiedział radny Nitka.
Radna Renata Buzała stwierdziła, że radni Rady Miejskiej czekają na takie inicjatywy. Jej zdaniem warto zwrócić się do samorządów szkolnych, czy organizacji, że jeśli widzą, że jest taka energia w młodych ludziach, to wystarczy dać pewien sygnał, a Rada Miejska dokona formalności. - Wielu z nas w swoich programach wyborczych parę lat temu miało utworzenie takiej Młodzieżowej Rady Gminy, czy Gminnej Rady Seniora, tak, że możemy jeszcze tego dokonać, bo problemów, czy potrzeb mamy dużo, a nie zawsze my dorośli rozumiemy głos młodszych - powiedziała radna Buzała.
Ostatecznie radni jednogłośnie podjęli uchwałę o odrzuceniu petycji, zobowiązując jednocześnie przewodniczącego do powiadomienia inicjatora petycji o sposobie jej rozpatrzenia.
Magdalena Lachowicz, 7 XII 2022